niedziela, 18 października 2015

"Like a Butterfly" - zapowiedź./"Like a Butterfly" - preview.

Woah, patrzcie jak ciężko dla was pracuję! Wszystko jest już w związku z nowym opowiadaniem zaplanowane. Proszę więc przywitać się z "Like a Butterfly" - hard gore/angstem, który na 100% zniszczy wam życia C:


Czy czułeś się kiedyś w pełni spełnionym?
Że robiłeś i robisz wszystko jak trzeba, nie obwiniasz się o nic, bo nie masz ku temu powodów.
Jesteś dobry.
Żyjesz spokojnie swoje kryształowe życie, nie musisz martwić się o jutro, a ludzie, za których odpowiadasz, są zadowoleni i pełni pozytywnej energii.
...
Aż wreszcie lustro pęka z hukiem, oślepia Cię i sprawia, że stajesz się głuchy. Upadasz na kolana i dotykasz boleśnie poranionej twarzy; palcami starasz się odnaleźć oczy, na których miejscu są teraz jednak tylko dwa wgłębienia wypełnione ciepłą cieczą. Łzy spływają po twej twarzy wraz z krwią.

Hej, Ślepcu! Zawiodłeś.


Do przeczytania! - Gabryś.




***

Woah, look how hard I'm trying here for y'all guys! There is already the whole thing with the brand new fanfic planned, so please welcome the preview of "Like a Butterfly" - hard gore/angst fanfic which will 100% destroy your lives. Enjoy C:


Have you ever felt like your completed human being?
Like everything you've done and still do is perfectly right, there's literally nothing to feel anxious about.
You're a good man.
Living your crystal life peacefully, you don't need to worry about tomorrow. And the people who you're responsible of are filled with positive attitude and smile.
...
And then the mirrors break with painful noise, make you blind and deaf. You fall on your knees, touching suffering face; trying your best to find eyes with your fingers but all you get are two hollows full of warm liquid. Tears fall along with the blood down your cheeks.

Hey, Blind One! You've failed.


Till the next time! - Gabe.



2 komentarze:

  1. Azaliż nie mam czasu na czytanie na co dzień, to tak jak zwykle będę czytać to na historii, wosie, edb i na pp jak się uda. Ale jak to moja kol stwierdziła "czytanie tego to masochizm" i że mam tego w szkole nie czytać. Ale kude. Raz się żyje. Najwyzej bede ryczec na historii :')
    PS. Miałam straszną radochę jak skomenowałeś moje opo :')

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, polecam się na przyszłość i cóż.. Powodzenia z czytaniem. [*]

      Gabi

      Usuń