Tytuł: Biały żwir
Nota: inspiracja utworem Zbigniewa Herberta o tytule "Apollo i Marsjasz"
Typ: wiersz wolny
Ja jestem szepczącym szatanem
Ja swoją formę przybieram
Wedle woli.
Mi się nie podoba wyniosłość
I duma dłuższa niż broda.
Ja podpalam śnieg
I zamrażam ogień
Wszystko unieważniam, niszczę
A prawdę i piękno
Odzieram ze skóry
Wedle woli.
Ja jestem toposem
Archetypem
Ja nie próbuję latać na cudzych skrzydłach
A wznoszę się pomimo
Mnie nie kusi byle źdźbło
Ja jestem
Królem siwych krzaków
I trzepoczących rzęs
Ja się nie biję
A wygrywam.
Zupełnie.
Ja.
G.J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz